Sztuka
czyli nie wiadomo, co
Jeśli nie wierzycie, to przeczytajcie definicję sztuki z Wikipedii:
Nie istnieje jedna spójna, ogólnie przyjęta definicja sztuki, gdyż jej granice są redefiniowane w sposób ciągły, w każdej chwili może pojawić się dzieło, które w arbitralnie przyjętej, domkniętej definicji się nie mieści. Sztuka spełnia rozmaite funkcje, m. in. estetyczne, społeczne, dydaktyczne, terapeutyczne, jednak nie stanowią one o jej istocie
No i wszystko jasne? Więc ja też zamieszczam poniżej to, co sam arbitralnie uznałem za sztukę...
8 listopada 2009r.
Fiolet
Seria zatytułowana Tęcza Aniołów
. Sfotografowana na plebanii kościoła Św. Barbary w Staszowie.
Żaglówka
To było w jakiejś galerii sztuki w Kazimierzu Dolnym. Jak chcecie, to popatrzcie sobie na metke, ile można zarobić za namalowanie żaglówki (760zł, jeśli nie widać)
Akt
Niestety, metka wyszła niewyraźnie, więc nie mam pewności, ile można zarobić za namalowanie nagiej kobiety (ale chyba 1920zł)
Wykonane: 27 stycznia 2008
Do galerii: 8 listopada 2009
Ołtarz
Kościół Narodzenia N.M.P. w Białej Podlaskiej (a fotografowała moja Żona).
Wykonane: 28 września 2005
Do galerii: 8 listopada 2009