Kraków
... bo tutaj mieszkam i już!
11 stycznia 2016r.
Wawel
Właściwie, to ja pojechałem fotografować Most Dębnicki. Wymyśliłem sobie, że będzie fajnie wyglądał na tle przedświtu, z zamarzniętą Wisła pod spodem. Tak też uczyniłem. Ale potem stwierdziłem, że szkoda tracić tak pięknie rozpoczęty poranek i, przeszedłszy kilka kroków dalej, rozstawiłem się w kierunku Wawelu. Czas się już powoli kończył, bo Słońca coraz więcej, a chmur zabrakło, więc za moment miałbym w tle już tylko wypaloną biel.
Spośród kilku zrobionych ujęć wybrałem te dwa, z którymi się jeszcze pobawiłem na komputerze i jest.